Dziś Tłusty Czwartek, każdy ma pod ręką solidną porcję cukru, mogę więc z czystym sumieniem pokazać kilka witryn pełnych belgijskiej czekolady:-)
Ile pytań chciałam im zdać! Dlaczego farbują dłonie henną, co oznaczają tatuaże na brodach starszych kobiet (tu akurat niewidoczne), jak żyją? Wszyscy byliśmy siebie ciekawi, a rozmawiać mogliśmy głównie na migi, bo gospodarze znali tylko obcy nam berberski.
Dziś wrażenia z niedawno zakończonego kursu fotografii dziecięcej dla mam. Było dużo zabawy, śmiechu i frajdy z nowych umiejętności. Pozdrawiam serdecznie wszystkie uczestniczki! Jestem wziąż pod wrażeniem Waszego zaangażowania i entuzjazmu:-)
„Konik, z drzewa koń na biegunach…” zaczęliśmy nucić bezwiednie patrząc na to rodeo na drewnianych rumakach. Bujane koniki są ponadczasowe!
Tydzień temu odwiedziliśmy Lawendowe Pole. Wyjechaliśmy zaopatrzeni w syropy, wino i pachnące bukiety. W samochodzie nadal lawendowo:-)
Kiedyś oglądając barokowe obrazy zastanawiałam się gdzie ich twórcy widzieli tak nierealne chmury. Podziwiając kilka dni temu absolutnie barokowe niebo nad moją głową pomyślałam, że może wtedy też mieli okresy tak kapryśnej, nieprzewidywalnej i wyjątkowo efektownej pogody jak my teraz?
Już miałam dopisać „…o kocim spojrzeniu”, ale Mariola bardziej przypomina mi kameleona: na każdym ujęciu jest inna. Sami zobaczcie.