Sesja zdjęciowa coacha, liderki i mentorki biznesu miała za zadanie pokazać połączenie profesjonalizmu z empatią. I zachęcić do współpracy konkretną grupę klientów.
Joanna jest coachem i mentorką z wieloletnim doświadczeniem biznesowym w międzynarodowych firmach. Jej klientki i klienci to kadra zarządzająca i właściciele firm potrzebujący wsparcia w rozwoju firmy, przejściu przez proces zmiany lub rozwijaniu kompetencji liderskich. W pracy Joanny oprócz twardych kompetencji ważne są wrażliwość i empatia. Nie bez powodu hasłem jej marki jest „Zarządzanie przez empatię”.
W związku z rozwojem jej marki osobistej Joanna potrzebowała zdjęć na nową stronę internetową z ofertą, a także do mediów społecznościowych, materiałów marketingowych i publikacji w prasie.
Efektem sesji miały być różnorodne portrety i zdjęcia, które opowiedzą więcej o sposobie pracy i klientach Joanny. W planie miałyśmy też kadry pokazujące pracę z klientem indywidualnym oraz szkolenia dla grup.
Chciałyśmy, żeby tło było eleganckie, kojarzące się z profesjonalizmem, ale nie typowo chłodno-korporacyjne. Zdecydowałyśmy się na jasne, ciepłe kolory, które nie tworzą niepotrzebnego dystansu. Zależało mi na tym, żeby na zdjęciach pokazać to, jak ciepłą i przyjazną osobą jest moja modelka.
Na początku sesji usłyszałam sakramentalne „Jestem niefotogeniczna, stresuję się zdjęciami i nie wiem, jak pozować”. Wiem, że zdecydowana większość osób, nawet przyzwyczajonych do wystąpień publicznych, reaguje na zdjęcia w ten sposób (ja też!). Dlatego dziwię się, kiedy tego nie słyszę;-) Na szczęście mam już sprawdzone metody: dobra playlista, dużo śmiechu i rozmów, żeby moja modelka nie miała zbyt wiele czasu na myślenie o tym, jak wygląda;-)
I chyba te sposoby działają, bo Joanna napisała mi po sesji taką rekomendację:
„Sesje fotograficzne kojarzą mi się ze stresem. Z Justyną jest inaczej. Doskonała atmosfera, pełen profesjonalizm, mnóstwo pomocnych wskazówek.
Efekty sesji nie tylko spełniły moje oczekiwania, ale je przekroczyły. Do zobaczenia na kolejnej sesji.”
Już na nią czekam:-) A tymczasem nowe zdjęcia pracują już na stronie:
Foto: Justyna Kastyak/Uśmiech proszę!