
Ach, ta kawa…

Okna na Montmartre

jak z obrazka

Karuzela, karuzela…

Pięknie było….
Kilka zdjęć z miejsca, w którym szybko można pozbyć się jesiennych niehumorów i wprawić w błogostan:-)
Początki są różne: krótsze, dluższe. Ten był dłuuugi. Ale w końcu dojrzewam do tego, żeby wyciągnąć zdjęcia na światło dzienne. Wiosna w końcu:-)